Sześć zastępów straży pożarnej interweniowało przy pałacu we Wróblewie, po tym jak uruchomiły się czujki przeciwpożarowe.
Kilkanaście minut przed południem do szamotulskiego dyspozytora dotarł alarm z systemu ochrony przeciwpożarowej we wróblewskim pałacu. Na miejsce wysłano cztery zastępy OSP Wronki oraz dwa JRG Szamotuły. Po przybyciu na miejsce, okazało się, że alarm był fałszywy.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.