Wraz z wodą, której może pomieścić 8000 litrów waży 26 ton, pod szoferką znajduje się silnik o mocy 410 koni mechanicznych. Ciężki wóz gaśniczy marki Scania dotarł w środę bezpiecznie do Wronek. Garaż Ochotniczej Straży Pożarnej w naszym mieście będzie dla niego nowym domem.
Kolos, który zastąpił wysłużonego Jelcza kosztował ponad milion złotych. Ogromne rozmiary nowego wozu sprawiają, że z trudem mieści się w garażu wronieckiej jednostki. Dzień później, po załatwieniu wszystkich kwestii formalnych, samochód wszedł do podziału bojowego, czyli do służby.
Projektanci, zastosowali w pojeździe najnowsze rozwiązania technologiczne. Dlatego potrzebne były specjalne szkolenia dla kierowców z wronieckiej jednostki. W siedzibie firmy ISS Wawrzyszek, która znajduje się w Bielsku-Białej odbyło się przeszkolenie z obsługi nowoczesnego wozu strażackiego oraz odbiór techniczny. We wtorek 2 czerwca druhowie znowu udali się na Śląsk, aby odbyć kolejne szkolenie i dzień później odebrać pojazd, a następnie wrócić do Wronek.
Ciężki wóz bojowy jest pojazdem przeznaczonym typowo do gaszenia pożarów. Oprócz 8000 litrów wody, w samochodzie znajduje się zbiornik na pianę gaśniczą o pojemności 800 cm3, autopompa o wydajności 5300 cm3/m. Wóz wyposażony jest jeszcze w agregat prądotwórczy, pompę szlamową, pilarkę spalinową do drewna, deskę ortopedyczną, zestaw do ratownictwa medycznego, sprzęt wodno-pianowy do działań ratowniczych czy miejsca na aparaty powietrzne.
Nowa Scania zastąpiła Jelcza z 1977 roku, przyczyni się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa mieszkańców naszej gminy i nie tylko oraz do prowadzenia niezawodnych i skutecznych akcji ratowniczych. Jelcz został wystawiony na sprzedaż i na placu manewrowym wronieckiej jednostki oczekuje na nowego właściciela. Gmina Wronki pozyskała dofinansowanie na zakup nowego wozu w wysokości 80% kosztów całkowitych – 812 124 zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, wkład gminy wyniósł 203 031 zł, a całkowita wartość inwestycji 1 015 155 zł.
W tym roku to jeszcze nie koniec inwestycji we wronieckiej straży pożarnej. Prawdopodobnie ochotnicy otrzymają jeszcze podnośnik koszowy, znajdujący się obecnie w PSP Szamotuły. Planowany jest także zakup kamery termowizyjnej.
Specjalne podziękowania dla wiceprezesa OSP Amica Łukasza Kawki za odnalezienie i udostępnienie archiwalnych zdjęć Jelcza.
fot. OSP Wronki
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.