"Nienawidzą mnie proboszcza, podobnie jak Hitler Żydów?"

W połowie kwietnia na stronie internetowej wronieckiej parafii pw. św. Katarzyny pojawił się list otwarty napisany przez ks. proboszcza Macieja Kubiaka.

Z relacji osób, które zdążyły go przeczytać wynika, że po krótkim czasie tekst ze strony zniknął. Na światło dzienne wyszły jednak problemy, z którymi od jakiegoś czasu boryka się parafia przy ul. Kościelnej. Wiemy też, że od 1 lipca zmieni się proboszcz.

Dotarliśmy do treść listu, który we wronieckiej społeczności zdążył już zaistnieć i wywołać dość szeroką dyskusję. Oto on:

LIST OTWARTY
Do pani …
Szanowna Pani !
Pan kościelny Maciej Kawecki poinformował mnie, że dnia 8 bm w godzinach pomiędzy 12.00 a 12.30 w czasie mówionego różańca – trzy razy przychodziła pani do zakrystii stawiając pytanie: kto będzie miał pogrzeb … ? Usłyszawszy odpowiedź, że ks. proboszcz, pytała pani dalej: A w jakim jest stanie ? Dopowiadając sobie sama bo ostatnio nie mógł prowadzić pogrzebu, bo był pijany. Ostatnio czyli w sobotę 8 marca! Tego dnia były dwa pogrzeby o 10.30 … i o 12.00 … . Z tej racji, że pogrzeb … zapisywał w biurze parafialnym ks. wik. Jerzy to zaproponowałem, by go prowadził. Tak też się stało. Skąd więc pani przyszła myśl, że ja z powodu nietrzeźwości tego pogrzebu nie mogłem prowadzić ? Przecież przyszedłem pomóc rozdawać Komunie św. ! I co byłem pijany ? Czy może pani podać dzień i pogrzeb, którego nie prowadziłem, bo nie byłem w stanie, albo prowadziłem w stanie nietrzeźwym ? Kiedy to było? Skąd w pani nagle i nieoczekiwanie takie oszczerstwa pod moim adresem ? Zawsze uważałam panią za osobę wykształconą, kulturalną o głębokiej wierze, taką która jest niezdolna do przewrotności. A tu coś takiego! A może owe oszczerstwa zasugerował pani ks. wik. Jerzy, z którym Pani kilka razy rozmawiała? A może w trakcie tych rozmów zaraziła się pani nienawiścią od ks. wik. Jerzego, który wraz z ks. wik. Tomaszem nienawidzą mnie proboszcza, podobnie jak Hitler Żydów? Z mojej strony do pani nic nie mam, a jeśli to wielkie zdumienie, jak nisko pani upadła posuwając się do oszczerstw tak podłych i przewrotnych. I jest mi pani żal. Życzę nawrócenia, pokoju serca jako daru od Boga i tego, by otaczała się pani ludźmi prawymi i szlachetnym, których wnętrze wypełnione jest miłości i wiarą. Niech Pan Bóg przebaczy pani to zło. Ja to już uczyniłem.
Modlę się za Panią i za tych co mnie nienawidzą.
Ks. prob. Maciej Kubiak

W sprawie listu ks. proboszcza zwróciliśmy się do Kurii Metropolitalnej w Poznaniu. Udało nam się uzyskać następującą informację zwrotną:

List jest niestosowny i z pewnością dlatego właśnie zniknął ze strony internetowej parafii. Ksiądz arcybiskup wkrótce będzie rozmawiał na ten temat zarówno z proboszczem, jak i z wikariuszami. Jedno jest pewne – w parafii powinna panować zgoda, a zgodę można budować tylko na jedności opartej na Chrystusie. Zachęcam więc parafian wronieckich do takiej modlitwy.
Z poważaniem
ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik Kurii w Poznaniu

Z cytowanego powyżej listu otwartego jasno wynika, że na parafii rzeczywiście istniał konflikt na linii proboszcz – wikariusze. W mieście mówiło się już o tym od dawna, a dowodów dostarczył sam zainteresowany. Ksiądz Maciej Szczepaniak, rzecznik poznańskiej kurii poinformował, że w najbliższym czasie sprawą zainteresuje się arcybiskup. Czy faktycznie doszło do rozmów z obiema stronami konfliktu? Nie wiemy. Z całą pewnością możemy natomiast poinformować, że od 1 lipca ks. proboszcz Maciej Kubiak będzie nadal proboszczem, ale w parafii pw. św. Marcina w Wilkowicach koło Leszna. Co ciekawe, informacja o przeniesieniu znalazła się również na stronie parafii pw. św. Katarzyny. Dokładnie brzmi ona tak:

Ks. abp. Stanisław Gądecki Metropolita Poznański, podjął decyzje odwołania mnie z dniem 1 lipca br. ze stanowiska proboszcza parafii św. Katarzyny we Wronkach i z tymże dniem powołał na proboszcza parafii św Marcina w Wilkowicach koło Leszna.

Kto będzie kierował wroniecką parafią od 1 lipca? Czy ks. proboszcz Maciej Kubiak będzie sprawował swoją funkcję do końca czerwca? Na te pytanie na razie nie udało się znaleźć odpowiedzi. Ks. proboszcz nie odbiera telefonu.

Zdjęcie: poznan.luteranie.pl