Były burmistrz zamalował wulgaryzm

Tydzień temu, pisaliśmy o wulgarnym napisie, który pojawił się na ścianie przy wronieckim muzeum. Nasza publikacja dotarła do byłego burmistrza Wronek – Kazimierza Michalak, który jak zobaczył napis, postanowił go zamalować.

O walorach artystycznych tego napisu pisaliśmy w innym miejscu. Nasz artykuł odbił się szerokim echem, a wśród czytelników, których zainteresował napis znalazł się Kazimierz Michalak, były burmistrz Miasta i Gminy Wronki, a obecnie członek Zarządu Powiatu.

Zupełnym przypadkiem trafiliśmy na byłego włodarza naszego miasta, który z pędzlem w ręku pozbywał się szpecącego napisu. Informacja dotarła do niego pośrednio przez nas portal. Jak sam przyznał, gdy zobaczył „dzieło” znajdujące się na przy bibliotecznej ścianie, postanowił coś z tym zrobić. Zakupił puszkę białej farby i zamazał część treści.

Na naszym facebookowym profilu pojawiły się komentarze: „dlaczego nie zamalował Lecha Poznań?” Czy osoba, która usunęła szpecące wulgaryzmy ma być rozliczana z tego co nie zniknęło? Tym niemniej liczymy, że białe plamy na płaszczu udało się doprać :)

Mamy nadzieje, że w przyszłości na ścianach wronieckich budynków nie będę się pojawiać już takie „tagi”, a za to miasto nabierze kolorytu, dzięki muralom takim jak poniżej.