Wypadek na drodze Wronki-Sieraków

Jedna osoba z ciężkimi obrażeniami została przewieziona do szpitala w Szamotułach, po tym jak kierujący nissanem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Strażacy około 30-stu minut próbowali wydostać poszkodowane z pojazdu.

Do zdarzenia doszło około 9:30. Kierowca – mieszkaniec Kłodziska, jechał drogą wojewódzką nr 182. Na łuku między Kłodziskiem a Ćmachowem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Pojazd marki nissan zdołał jeszcze się obrócić, aby uderzyć w drzewo od strony drzwi kierowcy.

Przybyli na miejsce strażacy, musieli użyć sprzętu hydraulicznego, aby wydostać poszkodowane uwięzionego w samochodzie. Operacja trwała około 30 minut. Ranny został przekazany pogotowiu ratunkowemu i z obrażeniami głowy oraz nóg został przewieziony do szpitala w Szamotułach. Kierowca podróżował sam.

Droga w tym miejscu, była przez pewien czas całkowicie zablokowana. Przyczyny wypadku, ustalać będzie teraz wroniecka policja. Jednak prawdopodobną przyczyną zdarzenia była śliska nawierzchnia drogi i niedostosowanie prędkości do warunków.


Wyświetl większą mapę

W akcji uczestniczyli strażacy z Wronek, Szamotuł, Sierakowa oraz Międzychodu, a także pogotowie ratunkowe i policja.

Kilka godzin wcześniej, w tym samym miejscu miało miejsce, dachowanie samochodu dostawczego. Jednak na szczęście nic nikomu się nie stało.