Czarni tracą kolejne punkty (GALERIA)

Czarni Wróblewo podejmowali w czwartek beniaminka IV ligi – Iskrę Szydłowo, którzy w barażach o tę klasę rozgrywek okazali się lepsi m.in. od Błękitnych Wronki. Podrażnieni sromotną klęską w Tarnowie Podgórnym, Czarni chcieli za wszelką cenę zmazać tę plamę.

Iskra do tego meczu przystąpiła jako zdobywca trzech punktów w pierwszej kolejce. Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. Już w 8 minucie, Graczyk został obsłużony dobrym podaniem od Brzuski, a ten w swoim stylu pokonał bramkarza rywali. Nie długo przyszło się cieszyć Czarnym z prowadzenie. Pięć minut później, w polu karnym wróblewian, Malinowski fauluje zawodnika gości, sędzia wskazał na jedenasty metr. Kibice oraz piłkarze protestowali, ponieważ domagali się odgwizdania pozycji spalonej, faulowanego zawodnika.

Warto zaznaczyć, że to Iskra przez 90 minut była stroną dominującą, to goście stworzyli sobie więcej dogodnych okazji do strzelenia bramek. Jednak, aż do końcowego fragmentu meczu, wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron Iskra chciała za wszelką cenę zdobyć zwycięską bramkę. W jednej z akcji Graczyk, w starciu z obrońcą Iskry, padł w polu karnym. Jednak ku zdziwieniu zawodników Czarnych, gwizdek sędziego milczał. Sytuacja była bardzo kontrowersyjna, jednak gra toczyła się dalej. W 88 minucie, goście dopięli swego i ku wielkiej radości ławki rezerwowych oraz części kibiców zdołali strzelić bramkę na 2:1. W doliczonym czasie ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania na 1:3.