Koncert Dżemu (GALERIA)

Przed koncertem gwiazdy wieczoru na scenie wystąpił zespół Papa Musta, który klimatami rap i reggae rozgrzewał wroniecką publiczność.


FOTO. N.Ćwiertnia

Po supporcie nadszedł czas na pokaz tańca, który organizatorzy nazwali “rewią brazylijską”, a my poczuliśmy się jak w czasie karnawału w Rio de Janeiro. Zbliżała się godzina 21, a ludzi z minuty na minutę przybywało.


FOTO. N.Ćwiertnia

Takich tłumów Olszynki nie widziały już dawno. Sam wokalista powiedział nam, że ze sceny widział ludzi stojących aż przy moście. Publiczność, trochę zaskoczona obecnością sektorów, mimo wszystko bawiła się dobrze. Część bawiących się żałowała jednak, że zespół nie miał jeszcze większego kontaktu z publicznością.


FOTO. N.Ćwiertnia Kliknij, aby przejść do albumu.

Mimo tych głosów Wronki doczekały się dwóch bisów, na których zagrane zostały tak znane utwory jak „Autsajder”, czy „Whisky”. Po koncercie Dżem nie odmówił spotkania z fanami. Przyszedł czas na zdjęcia i autografy.

Dżem był długo oczekiwaną gwiazdą we Wronkach. Nagłośnienie stało na przyzwoitym poziomie, a zespół bawił ludzi przez ponad dwie godziny. Organizatorzy nie zawiedli, a my możemy się cieszyć, że nie doszło do awarii prądu tak jak kilka dni wcześniej w Chrzypsku podczas koncertu zespołu Weekend.