Sojusz Lewicy Demokratycznej wyszedł z inicjatywą powrotu do podziału administracyjnego Polski sprzed 1999 roku. Projekt SLD zakłada rozbicie Polski na 49 województw. Działacze partii Leszka Millera jeżdżą po kraju i próbują przekonać mieszkańców byłych miast wojewódzkich do swojego pomysłu. W piątek, 17 stycznia byli w Pile. Czy akcja o nazwie „Polska x 49” ma rację bytu?
Do Piły zawitał Wiceprzewodniczący Rady Krajowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej, poseł Leszek Aleksandrzak, który spotkał się z działaczami i sympatykami Sojuszu okręgu pilskiego. Spotkanie poprowadził Wiceprzewodniczący Rady Wojewódzkiej, Tadeusz Rzemykowski. Działacz SLD próbował przekonać zebranych do pomysłu jego partii.
„W 500-letniej historii Piły lata 1975–1998 są okresem niebywałego rozwoju miasta. W wyniku zrealizowanych olbrzymich inwestycji we wszystkich dziedzinach funkcjonowania miasta, Piła stała się niezwykle atrakcyjnym miejscem do zamieszkania, nauki i pracy. Liczba Pilan rosła więc w niezwykle szybkim tempie, od 47.549 osób na koniec 1974 roku do 76.849 osób na koniec roku 1998, a więc aż o 62 %. Przysłowiowym „znakiem firmowym” naszego miasta było ówczesne budownictwo mieszkaniowe, którego efektem było ponad 11 tysięcy nowych mieszkań, a więc tyle samo, ile mieszkań było w Pile w 1974 roku” – czytamy na stronie internetowej wielkopolskiego SLD.
Politycy SLD chcą pod przykrywką poprawy warunków życia i szansy zdobycia większych pieniędzy z Unii Europejskiej wprowadzić podział administracyjny rodem z PRL. Moim zdaniem, partii postkomunistycznej, jaką niewątpliwie jest Sojusz Lewicy Demokratycznej zależy wyłącznie na jeszcze większym rozwarstwieniu biurokracji, która w Polsce jest i tak zbyt uciążliwa. Najciekawsze jest to, że w lipcu 1998 roku podczas głosowania nad wprowadzeniem w życie ustawy o zasadniczym trójstopniowym podziale terytorialnym państwa większość posłów opozycyjnego wówczas Sojuszu głosowało za. Wśród nich był między innymi dobrze nam znany Romuald Ajchler, który ponoć nie pamięta jak głosował (za www.dzienniknowy.pl). Z perspektywy czasu jasno wynika, że podział administracyjny, który obowiązuje od 1 stycznia 1999 roku przyniósł nam więcej strat niż korzyści. Ale czy powrót do peerelowskiego podziału może okazać się dobrym rozwiązaniem? Czy zmieniłby on cokolwiek w kwestii Wronek?
Politycy Sojuszu planują przeprowadzić ankiety w byłych miastach wojewódzkich. Mieszkańcy mają się w nich opowiedzieć za lub przeciw nowemu/staremu podziałowi. Według wstępnych analiz przeprowadzonych przez SLD, ponad 62% ludzi biorących w nich udział popiera projekt „Polska x 49”. Zasadniczy problem w tym, że są to dane pochodzące z partii Leszka Millera.
Tobiasz Chożalski