
Jednak w tym wypadku jest nieco inaczej. My jako Redakcja składamy się z osób chętnie walczących o takie pojęcia jak “patriotyzm”, “demokracja”, “prawa obywatelskie” czy “wolność słowa” a w tą ostatnią właśnie uderza ACTA.
Nasza strona działa na zasadzie czysto informacyjnej. Często do suchej informacji dodajemy zdjęcia, a nawet filmy. ACTA jest tak niejasno skonstruowana, że w momencie wprowadzenia w jej życie i stworzeniu organów sprecyzowanych przez te porozumienie musielibyśmy nasz materiał poddawać selekcji (innymi słowy cenzurze) w poszukiwaniu zarejestrowanych marek np. bluz czy też opakowań po napojach gazujących. Filmy musielibyśmy wyciszać z przypadkowych czasami kawałków muzycznych do których nie mamy praw. Byłby to po prostu horror.
W takiej samej sytuacji oprócz nas jest każdy świadomy internauta.
Ponad to najbardziej oburza nas sposób ‘przemycenia’ tego porozumienia. Prace nad nim trwają dwa lata. Osobiście usłyszałem o ACTA przed rokiem, kiedy była forsowana w parlamencie europejskim. Ich twórcami są osoby które nie zostały powołane w sposób demokratyczny. Są to osoby, najczęściej przedstawiciele korporacji, które wydumały sobie, że w ten sposób ograniczą piractwo i zwiększą swoje zyski z tytułu dajmy na to płyt z muzyką. Nie popieramy piractwa, jednak dumanie, że dzięki temu zwiększony zostanie zysk przytoczonych wytwórni muzycznych jest tkwieniem w starym modelu biznesowym i dystrybucji. Internet polega na nieprzerwanej wymianie informacji. ACTA będzie filtrem, a co za tym idzie hamulcem, cenzorem, kształcicielem tego co będzie umieszczone w internecie.
Dlatego w ramach protestu uświadamiamy kogo możemy czym jest ACTA i dlaczego wywołuje tyle kontrowersji.
Obiektywnie rzecz biorąc panika w tym wypadku jest również nieco przesadzona. Trzeba pamiętać, że istnieje takie coś jak konstytucja. A ta z natury jest czymś trudnym do zmiany. Po to ją skonstruowano. By stała na straży przywilejów obywatelskich, suwerenności kraju, kompetencji organów państwa. Nagonka w mediach jest świetnym przykładem gonitwy za sensacją, bo w końcu to jest coś nowego. Tego jeszcze nie było. Ale dzięki temu jesteśmy świadomi co się dzieje.

Najpopularniejszy portal informacyjny we Wronkach.Moje Wronki w jednym miejscu. Informacje z Miasta i Gminy Wronki. Codziennie nasz serwis jest odwiedzany przez tysiące osób z Wronek, Szamotuł, Sierakowa, Lubasza, Ostroroga, Wielenia, Obrzycka.