Wizyta Donalda Tuska we Wronkach

Już wczoraj do naszej gminy zawitał premier rządu Donald Tusk. A dokładniej do Rzecina, gdzie zatrzymał się na noc w „Kasztance”. Nazajutrz zawitał do Wronek i Jasionny. Wszytko po to, aby przekonać do siebie wyborców.

Niespełna 18 godzin, tyle czasu mógł spędzić Donald Tusk na terenie naszej gminy. Racząc się jej urokami, spotykając ludzi, zwiedzając zakłady pracy oraz przekonywać do siebie społeczeństwo, aby to na jego partię oddali głos.

Wczoraj informowaliśmy państwa, że do Wronek na pewno zawita Donald Tusk, nie wiedzieliśmy tylko, że w chwili pisania newsa znajdował on się już w podwronieckim Rzecinie, gdzie postanowił wziąć nocleg.

Dzisiejszego ranka premier zjadł śniadanie przygotowane przez Kolo Gospodyń Wiejskich, przy śniadaniu oprócz Prezesa Rady Ministrów i gospodyń zasiedli także strażacy z OSP Rzecin. W Rzecinie premier zwiedził także kapliczkę oraz remizę OSP. W wypowiedziach bardzo zachwalał sobie kulinaria terenu oraz uroki krajobrazu tej części Puszczy Noteckiej, często przy tym żartując.

W drodze do Wronek, Donald Tusk udał się do Jasionnej gdzie spotkał się z protestującymi, domagający się nowej drogi oraz chodnika. Przypomnijmy, że protest miał miejsce dwa tygodnie temu i został rozwiązany przez interweniującą policję. Premier odbył rozmowę z protestującymi, po wymianie argumentów zobowiązał się do działania w tej sprawie.

Następnie lider PO wraz z burmistrzem Miasta i Gminy Wronki, Mirosławem Wieczorem, posłami na sejm Jakubem Rutnickim i Adamem Szejnfeldem, kandydatem na senatora Janem Filipem Libickim, rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem oraz radnymi MiG Wronek udali się do fabryki Samsung. Gdzie gościli w nowo wybudowanej linii produkcyjnej po której oprowadzali wiceprezes Robert Stobiński. Po wyjściu z fabryki nastąpiła konferencja prasowa.

Kolejnym celem przybyłych gości była fabryka Amica, po której premiera oprowadzał prezes spółki Jacek Rutkowski. Prezes Rady Ministrów podczas zwiedzenia fabryki kuchni odbył rozmowę z pracownikami.

Po zwiedzeniu dwóch największych Wronieckich pracodawców premier wraz z całą swoją świtą i asyście Wronieckich władz samorządowych udał się „Pod Anioły” na kawę. Następnie pieszo, przeszedł ulicami Wronek w kierunku siedziby firmy Trol InterMedia, po drodze wchodząc m. in. do Chaty Polskiej, gdzie porozmawiał z pracownikami.

Po spotkaniu z prezesem firmy, panem Przemysławem Turowskim oraz pracownikami największej Wronieckich firmy informatycznej zakończył swą wycieczkę po Wronkach. Jego „tuskobus” wraz z liderem PO na pokładzie udał się w kierunku Czarnkowa, a następnie do Piły.

Chodziły słuchy, że jutro do Wronek miałby zawitać wicepremier Waldemar Pawlak, co mogę zdementować. Jutro lider PSL o godzinie 13:00 zapowiedział konferencje prasową w siedzibie Ministerstwa Gospodarki.