Dwa różne oblicza Błękitnych w wyjazdowym meczu w Strykowie

W sobotę 17 września jedyna drużyna reprezentująca Wronki w lidze okręgowej rozegrała mecz na wyjeździe ze Spójnią Strykowo. Błękitni wygrali z gospodarzami 1:6, a klasycznego hat-tricka zaliczył Jakub Tomkowiak.

Błękitni Wronki:
M. Disterheft – F. Myszkowski (M. Pawlak), Ł. Najdek, M. Stachowiak, J. Sambou – R. Barłóg (P. Małecki), Ł. Kowalski (J. Wyrowski), S. Anioł, T. Paul (D. Werda) – P. Szała, J. Tomkowiak

Gospodarze w tym meczu grali bardzo brutalnie, wiele razy konieczna była pomoc masażysty drużyny Błękitnych, ale gracze Spójni doczekali się w końcu żółtej kartki. Już w 17 minucie meczu, Spójnia strzeliła bramkę więc mieliśmy wynik 1:0. Wiele do końca pierwszej części się nie działo, kilka akcji podbramkowych Błękitnych lecz nic z tego nie wychodziło.

Na drugą połowę piłkarze Błękitnych wyszli z szatni zmotywowani i gotowi do gry bardziej niż w pierwszej połowie. Błękitni rozpoczęli ostro, mocny ostrzał na bramkę gospodarzy niestety bezskutecznie.

Na bramkę musieliśmy czekać do 53 minuty wtedy Przemek Szała strzelił gola z główki po podaniu Tomkowiaka. Zaraz po wznowieniu gry z środka szybkie przejęcie piłki przez Błękitnych i faul, żółta kartka dla pomocnika Spójni. Cztery minuty po bramce Szały, Szymon Anioł popisał się fantastycznym uderzeniem w światło bramki i bramkarz był bez szans przy obronie tego strzały.

W 61 minucie meczu Robert Barłóg którego tak mocno faulowali został zdjęty z boiska, z obolałym kolanem zszedł z boiska, a za niego wszedł Przemysław Małecki. Po chwili Jakub Tomkowiak wpakował piłkę do siatki dając Błękitnym dwu bramkową przewagę.

67 minuta meczu kolejna już bramka dla Błękitnych strzelcem bramki został Tomek Paul. Po bramce na 1:4 mieliśmy szereg zmian w drużynie MKS-u Błękitnych, wszedł Maciej Pawlak za Fabiana Myszkowskiego, Jakub Wyrowski za Łukasza Kowalskiego, Dawid Werda za Tomasza Paula.

15 minut później Jakub Tomkowiak został strzelcem piątej bramki dla przyjezdnych, a w doliczonym czasie gry ten sam zawodnik strzelił kolejną bramkę montując przy tym hat-tricka klasycznego i wynik 1:6 dla drużyny z Wronek!

Najlepszym piłkarzem meczu według redakcji został Jakub Tomkowiak ponieważ w jego grze można było zauważyć determinacje od samych początków, miał kilka dogodnych sytuacji w pierwszej połowie lecz żadna nie została wykorzystana. Za to w drugiej połowie zanotował hat-tricka więc piękny mecz w jego wykonaniu. Miejmy nadzieje, że jego talent się bardziej rozrośnie… oprócz młodego snajpera świetny mecz rozegrał Jules Sambou, który zanotował asystę przy czterech bramkach.