W Wielką Sobotę, przy ładnej, wiosennej pogodzie Błękitni Wronki pokonali w Wartosławiu Wartę. Mecz na szczeblu A-klasy obfitował w gole, choć był wyjątkowo jednostronny.
W sobotnie popołudnie przy boisku w Wartosławiu zgromadziło się kilkudziesięciu kibiców, w tym sporo osób z Wronek. Prawdopodobnie gdyby Warta walczyła o coś więcej niż utrzymanie w lidze, mecz cieszyłby się większą renomą. Tymczasem sympatykom wronieckiego futbolu przyszło oglądać jednostronne widowisko, w którym piłkarze Warty zwracali na siebie uwagę głównie brutalną grą. Niestety nie zachwycił także sędzia…
Pierwsze 10 minut dało do zrozumienia, że Warta za wszelką cenę będzie starać się utrzymać piłkę i nie stracić gola.Wydawało się, że piłkarze z Wartosławia mogą nadrobić braki w umiejętnościach wolą walki i zacięciem. Jednak 11 i 12 minuta musiały odebrać gospodarzom nadzieję na punkty. Wicelider A-klasy zdobył dwie bramki i chyba nikt już nie wierzył, że Wronczanie mogą stracić w tym meczu punkty… Do przerwy Błękitni dołożyli jeszcze jednego gola.
Druga połowa przez długi czas rozczarowywała kibiców. Zawodził sędzia, który mógł w tym meczu wyrzucić bramkarza Warty, który wyszedł przed pole karne i w sytuacji sam na sam z napastnikiem rywali, powalił go na ziemię. Tylko sędzia wie, dlaczego Warciarz ujrzał jedynie żółty kartonik… Czerwień za wślizgi z tyłu powinien również zobaczyć zawodnik z pola. No i wreszcie sędzia nie podyktował oczywistego karnego w sytuacji, kiedy najniższy na boisku Robert Barłóg mógł dopaść piłki wypuszczonej z rąk przez golkipera Warty, ale ten przewrócił go szarpiąc za koszulkę… Wydawało się, że kolejne gole „wiszą w powietrzu”, ale worek z bramkami otworzył dopiero Robert Barłóg w 77 minucie. Zawodnik ten w ciągu ośmiu minut zdobył klasycznego hattricka! W ten sportowy sposób odwdzięczył się bramkarzowi Warty za wcześniejszą brutalną grę. Jeśli mowa o snajperach Błękitnych, to należy wspomnieć o Karolu Truchlu, który strzelił aż cztery bramki, po dwie w każdej połowie. Niektóre z bramek w meczu były bardzo ładne, warto choćby wspomnieć o lobie Truchla, dwóch udanych strzałach Wronczan z za pola karnego czy sprytnym uderzenie Roberta Barłoga „Goliego” z prawego skrzydła, który zamarkował dośrodkowanie i zaskoczył bramkarza z Wartosławia, który nie spodziewał się bezpośredniego strzału. Od 77 minuty do końca meczu padło aż 5 bramek! Mecz zakończył się wynikiem 8-0. Szkoda, że różnica klas jest tak duża i mecz nie był bardziej emocjonujący…
Bramki:
11 min. Raszewski (z rzutu wolnego)
12 min. Truchel (asysta Przemysława Małeckiego)
24 min. Truchel (asysta Grzegorza Anioła)
77 min. Barłóg (sam na sam z bramkarzem Warty)
82 min. Truchel (przelobował bramkarza gospodarzy)
85 min. Barłóg (asysta Truchla)
85 min. Barłóg (asysta Truchla)
88 min. Truchel (asysta Dolaty)
Komplet wyników z bieżącej kolejki A-klasy:
KS Sękowo – LKS Kicin 2:8
Warta Wartosław – Błękitni Wronki 0:8
Warta Obrzycko – Kłos Gałowo 0:4
Rzemieślnik Kwilcz – Rokita Rokietnica 2:1
Orzeł Słopanowo – Nałęcz Ostroróg 2:0
Lider z Kwilcza wygrał (choć szczęśliwie, po rzucie karnym) i Błękitni wciąż tracą do Rzemieślnika dwa punkty. Warta Wartosław nadal na przedostatniej, spadkowej pozycji.
Zdjęcia z meczu:
Najpopularniejszy portal informacyjny we Wronkach. Moje Wronki w jednym miejscu. Informacje z Miasta i Gminy Wronki. Codziennie nasz serwis jest odwiedzany przez tysiące osób z Wronek, Szamotuł, Sierakowa, Lubasza, Ostroroga, Wielenia, Obrzycka.