Około stu miłośników jednośladów zjechało na wroniecki Rynek, aby tradycyjnie spotkać się podczas MOTO JAJA. Były życzenia, pozdrowienia, rozmowy, a także okazja do wspólnego zdjęcia z całym moto-towarzystwem.
Z dziennikarstwem byłem związany zanim osiągnąłem pełnoletność. Umiejętności nabywałem głównie dzięki własnej inicjatywie, ale też w lokalnych pismach. Od zawsze jestem zaangażowany w pomaganiu lokalnej społeczności. Zawsze dążę do tego, aby tworzone przeze mnie materiały były jak najwyższej jakości.