Arcybiskup Stanisław Gądecki żartował na Jubileuszu księdza Pawła Pawlickiego.
Ksiądz Paweł Pawlicki właśnie obchodzi pięćdziesięciolecie pracy duszpasterskiej. Od wielu lat jest proboszczem parafii w podwronieckim Chojnie. Mszę św. pod przewodnictwem Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego i kazanie ks. Biskupa Tadeusza Bronakowskiego poprzedziło przywitanie przybyłych setek przyjaciół ks. Pawlickiego, a znają go tutaj wszyscy.
Jednak nie tylko tu. Od lat osiemdziesiątych pracuje we wronieckim Zakładzie Karnym. Właśnie w latach osiemdziesiątych współtworzył pierwszą samopomocową grupę Anonimowych Alkoholików. Chodziło o pomoc osadzonym z problemem alkoholowym – w tamtym czasie była to zupełna nowość. Nie była to nowość dla niego. Ksiądz Paweł jest uznanym w środowisku terapeutą i prekursorem tego typu działań, bowiem sam jest alkoholikiem. Jako jeden z niewielu księży w Polsce otwarcie przyznaje się do choroby alkoholowej i potrafi o niej mówić otwarcie. Nie pije od blisko 40 lat.
11 maja jego 50-letnia praca została doceniona specjalnym wydarzeniem. Do Chojna przyjechał Arcybiskup Stanisław Gądecki. dla ks. Pawła ważne były setki osób, które przybyły na uroczystość. Ludzie, których nie opuścił w potrzebie. Zawsze pomocny, zawsze ratował w trudnych sytuacjach tych, którym najbardziej była potrzebna pomoc. Alkoholicy, osadzeni, dzieci z rodzin z problemami.
Arcybiskup Stanisław Gądecki docenił posługę księdza Pawła Pawlickiego i pozwolił sobie również na żarty. Wszystko w naszym materiale.