Wroniecka jednostka ma za sobą pracowity rok. 356 wyjazdów, setki godzin spędzonych na ratowaniu życia i mienia mieszkańców nie tylko naszej gminy. 2022 rok druhny i druhowie OSP Wronki podsumowali w sobotę 25 marca na walnym zebraniu sprawozdawczym.
Zebranie poprowadził dh Stefan Kaszkowiak, oprócz członków OSP Wronki w spotkaniu wzięli udział zaproszeni goście: bryg. Arkadiusz Rakowski – Zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Szamotułach, Robert Dorna – Zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Wronki, Piotr Rzyski – Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Wronki, Wojciech Knapski – Leśniczy Leśnictwa Smolnica, przedstawiciel Nadleśnictwa Wronki.
Coroczne sprawozdanie jest nie tylko okazją do podsumowania działań w minionym roku, ale również do wyróżnienia najczęściej wyjeżdżających do akcji strażaków. W 2022 roku najaktywniejsi byli:
Marcin Tuszyński, Robert Kalinowski, Adrian Łożyński, Krystian Kabaciński, Przemysław Fintz, Jacek Miedzianowski, Leszek Łuczak, Justyna Cembrowicz, Łukasz Hodrych, Seweryn Kupczyk, Marek Marcinkowski, Bartosz Jezierski.
Wręczono również odznaczenia za wysługę lat dla:
Marka Bilona – 30 lat, Marcina Szczepskiego – 25 lat, Jerzego Śmiłowskiego – 25 lat, Weroniki Remisz – 10 lat, Barbary Mikitowicz – 10 lat i Agnieszki Zając – 10 lat.
Wronieccy strażacy wyjeżdżali w 2022 roku aż 356 razy, co czyni OSP Wronki czwartą najczęściej wyjeżdzającą jednostką OSP w skali województwa. Oprócz ratowania życia i mienia strażacy angażowali się w wiele akcji społecznych, związanych z pandemią, a później z pomocą uchodźcom z Ukrainy. Nie zabrakło akcji edukacyjnych, spotkań w szkołach i na festynach. Aktywnie działali też na polu zawodów sportowo-pożarniczych, a młodzież brała udział w rajdach MDP.
W związku z tak szeroką działalnością, prowadzoną przez OSP Wronki, w czasie zebrania nie brakowało gratulacji i podziękowań.
Jednostka OSP Wronki jest jednostką najbardziej wyjazdową w powiecie. Ponad 300 wyjazdów. W powiecie szamotulskim, jak co roku od kilku lat, wzrasta ilość wyjazdów, w 2022 było ich ponad dwa tysiące. W miesiącu lutym, z powodu wichur było 500 wyjazdów w ciągu trzech dni. Także działo się w zeszłym roku. Dlatego bardzo dziękuję za współpracę w minionym roku.
mówił bryg. Arkadiusz Rakowski
Zastępca burmistrza Robert Drona wyraził swoją wdzięczność i podziw dla strażaków.
Chcę złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia w imieniu pana burmistrza Wieczora. Postanowiłem sobie, że moje przemówienie to będą tylko trzy słowa. Pierwsze słowo – wdzięczność. Bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście zawsze w gotowości. Bardzo Wam dziękuję za to, że dzięki Wam, my mieszkańcy mamy wartość absolutnie nieocenioną, czyli poczucie bezpieczeństwa. Drugie słowo – podziw. Podziwiam Wasz profesjonalizm, podziwiam Waszą ofiarność, podziwiam to, co widać było w statystykach, bo 356 akcji ratowniczych w roku to jakby tak tylko statystycznie to przełożyć na dni, to właściwie codziennie wypada jedna akcja. Podziwiam to, że zawsze jesteście gotowi do pomocy i zawsze jesteście do pomocy również w bardzo wielu innych inicjatywach, nie tylko związanych stricte z akcjami ratowniczymi. No i trzecie słowo -duma. Bądźcie pewni, że jesteśmy z Was dumni. Ja jestem dumny, że wielu z Was znam osobiście, bo jedno jest przecież pewne, że wszyscy strażacy to są dobrzy ludzie, bo nie sposób nie być dobrym człowiekiem, poświęcając się dla innych na co dzień. Dziękuję Wam bardzo, a na nowy rok życzę, żeby może statystyki trochę się zmieniły, żeby tych akcji było jak najmniej, a we wszystkich akcjach, we wszystkich wyjazdach, żebyście byli i skuteczni, i bezpieczni. Wszystkiego dobrego!
Przedstawiciel Nadleśnictwa docenił świetne przygotowanie strażaków do niesienia pomocy.
Dziękujemy Wam za współpracę, za znajomość terenu. Bo duży wpływ na sprawne ratowanie lasu ma to, że jesteście pierwsi na miejscu, jesteście zawsze gotowi. Nie musimy Was nawet prowadzić, tylko informujemy o miejscu pożaru. I nie tylko Wasza jednostka, ale wszystkie ochotnicze straże z okolicy są bardzo dobrze obeznane.
Choć jestem z wykształcenia polonistką zawsze bardziej fascynował mnie teatr niż dziennikarstwo. Współpracę z portalem rozpoczęłam od korekty tekstów. Zaangażowanie w działania lokalnej społeczności zmotywowało mnie do pisania artykułów o tym, co ważne, dobre i budujące relacje społeczne.