Mszą świętą w kościele farnym o godzinie 12.00 rozpoczęły się wronieckie obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Na niedzielnej mszy obecni byli reprezentanci władz: Kazimierz Michalak, Jerzy Śmiłowski i Piotr Rzyski oraz poczet sztandarowy Towarzystwa Miłośników Ziemi Wronieckiej. Eucharystię celebrował ksiądz proboszcz Janusz Małuszek, który również wygłosił kazanie. – Modlimy się dziś za tych, którzy nie bali się walczyć o prawdę i wolną Polskę, którzy nie poddali się obcym wpływom. – mówił ksiądz proboszcz we wprowadzeniu do mszy. Podczas słowa, wygłoszonego po Ewangelii, przedstawił historię Żołnierzy Wyklętych, w jasny sposób wyjaśnił, na czym polegało ich bohaterstwo i dlaczego dzisiaj jesteśmy zobowiązani, by o nich pamiętać.
W 1945 Europę Zachodnią pochłonęła euforia zwycięstwa, dlatego tak niewielu zauważyło, że w Polsce to był czas klęski. Kraj umęczony wojną trafił w kleszcze sowieckiej władzy, został zniewolony. To wtedy pojawili się Żołnierze Niezłomni, którzy nie chcieli zaakceptować nowego ustroju. Mówili o nich wtedy bandyci, sługusy imperializmu, a oni nie byli żądni krwi, tak jak ich prześladowcy, chcieli tylko wolnej ojczyzny. mówił w czasie kazania ksiądz Janusz Małuszek
Proboszcz wronieckiej fary podkreślał, że świadectwo Żołnierzy Wyklętych było bardzo ważne, choć nie wygrali wojny bezpośrednio na froncie, to należy pamiętać, że nie można mierzyć walki szansami na zwycięstwo, ale wartościami, o które się walczy. A oni walczyli myśląc o najwyższych wartościach: Bogu, Honorze i Ojczyźnie.
Na zakończenie mszy padły bardzo ważne słowa. – Dzięki Bogu za Żołnierzy Wyklętych, dzięki nim dzisiaj możemy mówić głośno o prawdzie, nie ponosząc za to konsekwencji.
Ksiądz proboszcz zadbał o to, aby każdy obecny na dzisiejszej eucharystii, poznał znaczenie i wartość obchodów, które będą miały miejsce we Wronkach i całej Polsce w najbliższych dniach.
Szczegóły wronieckich uroczystości znajdziecie tutaj.
Choć jestem z wykształcenia polonistką zawsze bardziej fascynował mnie teatr niż dziennikarstwo. Współpracę z portalem rozpoczęłam od korekty tekstów. Zaangażowanie w działania lokalnej społeczności zmotywowało mnie do pisania artykułów o tym, co ważne, dobre i budujące relacje społeczne.