Dwa wezwania w ciągu godziny

Pracowitą niedzielę, 7 grudnia tego roku, mieli strażacy z OSP Wronki. Strażacy w ciągu godziny interweniowali przy dwóch zdarzeniach.

Pierwsze wezwanie strażacy otrzymali około 11:30, zostali wezwani do pożaru w mieszkaniu w Nowej Wsi. Po przyjeździe okazało się, że mieszkańcy zdążyli ugasić ogień przed przybyciem strażaków. Zadaniem strażaków było oddymienie pomieszczeń w mieszkaniu oraz sprawdzenie, czy w mieszkaniu nie ma innych zarzewi ognia. Na miejsce zdarzenia przyjechał Zespół Ratownictwa Medycznego, w celu udzielania pomocy osobie poszkodowanej. OSP wyjechało w sile 3 zastępów, w tym podnośnik hydrauliczny, który okazał się być niepotrzebny oraz dwa zastępy PSP Szamotuły.

Około godziny 12:05 w banku przy ulicy Poznańskiej odezwały się czujki dymu, strażacy z Wronek udali się dwoma zastępami, w celu sprawdzenia przyczyny włączenia czujek. Okazało się, że był to fałszywy alarm.