Dziś nad ranem, pierwsze dwa elementy kładki zjechały do Wronek. Potężne stalowe konstrukcje przetransportowano tirami, a prowadzone były przez pilotów.
Elementy kładki o wielkich gabarytach przyjechały na ciągnikach z Kielc. W wąskich ulicach prowadzone były przez pilotów. Najtrudniejszą operacją logistyczną był zakręt z Rynku na ulicę Wodną. Zadanie obyło się bez większych komplikacji. Na chwilę wykopano z drogi znak, a najbardziej ucierpiało kilka… kwiatków.
Po godzinie 7, nad teren budowy przeprawy przez Wartę przyjedzie dźwig, który wypakuje ładunek. Za kilka dni czeka nas powtórka z rozrywki, tym razem na drugim brzegu.