Najlepszy mecz sezonu Błękitnych (GALERIA)

Zwycięstwo z Patrią Buk powinno być obowiązkiem piłkarzy Błękitnych Wronki, jeśli chcą awansować do IV ligi. Jednak jak pokazały dwa wcześniej mecze, forma wronczan jest daleka od ideału. W środowym spotkaniu nastąpiło jednak przełamanie. Błękitni nie poprzestali na jednej strzelonej bramce, zdołali ich wbić cztery, dzięki czemu nie musieli się martwić oto, że jeden błąd może zaważyć o stracie punktów.

Błękitni w końcu zaczęli jak na faworyta przystało. Wronczanie narzucili swój styl gry i zmusili Patrię do głębokiej defensywy. Jednak z czasem gra się bardziej wyrównała, a na pierwszą bramkę przyszło czekać do 38 minuty. Kiedy to Łukasz Najdek znalazł się w nietypowej dla środkowego obrońcy sytuacji – sam na sam z bramkarzem, ale zachował się jak rasowy snajper nie dał szans bramkarzowi przyjezdnych.

Po zmianie stron, piłkarze MKS-u dorzucili jeszcze trzy bramki i mogli dopisać sobie trzy punkty. Najpierw trafienie po strzale z szesnastki zanotował Krystian Nowicki. Potem Jakub Tomkowiak z typowy dla siebie sposób – odpowiednie wyjście do prostopadłego podania na skrzydło, a potem już sam nam sam z bramkarzem – zdołał wpisać się dwukrotnie na listę strzelców.

Bezpośredni rywal wronczan do awansu – Płomień Przyprostynia również grał w środę zaległy mecz 16. kolejki. Lider okręgówki pewnie pokonał najsłabszy zespół ligi – NKS Niepruszewo 4:1. Błękitni mają teraz przerwę, ze względu na mecze z FC Dallas i na boisko ligowe wybiegną dopiero z 1 maja podczas meczu derbowym z Sokołem Duszniki.