W kwestii logiki

Cała sytuacja zaczyna się nie na krzyżówce, a nawet nie w samym mieście. Można powiedzieć, że problem tkwi w tym, czego u nas brakuje.
Nie od dzisiaj wiemy, że Wronki pomimo tego, że nie są jakoś specjalnie wielkie, są dość ruchliwe. Dzieje się to za sprawą kilku czynników.

Między innymi posiadamy dwa duże zakłady pracy, zatrudniające mieszkańców miasta i okolic. Dlatego w godzinach rotacji zmian (6.00, 14.00 i 22.00) po ulicach krąży więcej samochodów niż o innych godzinach.

Drugim ważnym elementem jest przeprawa przez rzekę Wartę. Najbliższa inna przeprawa jest w Obrzycku, oddalonym od nas o ok. 12 KM. Inną przeprawą jest Sieraków. Dystans który nas dzieli jest równy 22 KM. Dlatego widok korku ciągnącego się od ronda Europa aż do świateł nie jest niczym szczególnym. Owszem istnieje również przeprawa promowa w Wartosławiu, ale z oczywistych względów nie jest to rozwiązanie tak dobre jak most.

Ostatnim elementem jest przejazd kolejowy w mieście, który z racji intensywnego wykorzystania linii Poznań-Szczecin przez pociągi towarowe i osobowe jest często zamykany, a co za tym idzie powoduje wstrzymanie ruchu dla każdego, który nie zna objazdu przez ul. Nową lub nie jest miejscowym. Przejazd w Samołężu nie jest ani znany, ani szczególnie wygodny, więc jest zazwyczaj pomijany.

Tutaj powrócimy do sytuacji z dnia dzisiejszego. Przejazd kolejowy był akurat zamknięty. Sznur samochodów wypełnił całą Poznańską aż pod skrzyżowanie tak, że samochody z pasa ruchu jadącego na wprost (mówimy o kierunku z centrum miasta) nie mogły kontynuować jazdy.
Niestety kierowcy na ul. Chrobrego nie byli w stanie dostrzec, że nie można kontynuować jazdy za łukiem zakrętu przez co akurat przyłapany na zdjęciu kierowca żółtej ciężarówki musiał się zatrzymać.

Niestety zbieg okoliczności sprawił, że ciężarówka miała przyczepkę, więc w praktyce ten jeden samochód zablokował całe skrzyżowanie do czasu otwarcia szlabanu przejazdu kolejowego. No cóż, zdarza się.

Sytuacja niestety rozwinęła się dalej dosyć nieoczekiwanie.
W międzyczasie dla pasa ruchu skręcających w lewo z kierunku centrum zapaliło się zielone światło. Normalna jazda niestety była niemożliwa z powodu wyżej wspomnianej przyczepy ciężarówki, przez co kierowca musiał zmienić trochę tor jazdy by przejechać. Niestety tor jazdy przebiegał przez prawie całą długość pasa dla pieszych na ul. Chrobrego. Całe szczęście, że wtedy na przejściu pali się światło czerwone.

Niestety ta sytuacja to jeszcze za mało.
Z kierunku WOKu na sygnale nadjeżdżała karetka pogotowia. Jeden pas ruchu w kierunku Poznania zablokowany, drugi pas ruchu w kierunku centrum lub Chrobrego zablokowany, ponieważ nie da rady jechać z tamtego kierunku a jednocześnie wpuszczać jadących w lewo od strony centrum. Kierowca karetki jednak wykazał się nie lada zręcznością, tak samo jak reszta kierujących, bo jako tako karetka sprawnie przejechała. Tylko pytanie brzmi czy do takich sytuacji musi dochodzić?

Dobrym rozwiązaniem wydaje się budowa obwodnicy Wronek. Jednakże temat ten jest dosyć często poruszany, omawiany, planowany i wytyczany. Tras było już bagatela 3 lub więcej. Żadna nie wkroczyła na etap realizacji. Najnowsze doniesienie w tej sprawie można znaleźć na stronie Wielkopolskiego biuletynu informacji publicznej:

„Sejmik Województwa, w lipcu, wprowadził do Wieloletniej Prognozy Finansowej nowe zadanie na lata 2013-2015 pn. „Rozbudowa układu komunikacyjnego Wronki-Szamotuły; Wronki-Pniewy wraz z obwodnicą m. Wronki – przygotowanie inwestycji” i przewidział na ten cel kwotę 400 tys. złotych. Samorząd województwa chce kompleksowo podejść do rozwiązania problemów komunikacyjnych w powiecie szamotulskim, podzielając jednak pogląd, iż to duże przedsięwzięcie należy rozpocząć od Wronek, w których funkcjonowanie dwóch wielkich zakładów produkcyjnych wpływa na wzmożenie natężenia ruchu w całym powiecie.” ~~Źródło

Niestety jak to bywa w realnym życiu to, że samorząd chce coś zrobić, nie zawsze oznacza, że stanie się to w miarę szybko… lub w ogóle.

A pytania zostają bez odpowiedzi:
Czy doczekamy się w końcu tak upragnionej obwodnicy miasta? Czy takie sytuacje jak ta z dzisiaj przestaną być częstym zjawiskiem na naszych krzyżówkach?

Jedno jest pewne. Jeżeli redakcja znajdzie jakaś nawet najdrobniejszą odpowiedź, to pojawi się ona na naszym portalu.