W środę, o godzinie 16 w Popowie, Błękitni Wronki zagrali mecz o Puchar Polski z Lechią Kostrzyn.
Od pierwszych minut spotkania, pojedynek był bardzo zacięty i wyrównany.
Zawodnicy obu drużyn dawali z siebie wszystko, lecz to w 37. minucie meczu, zawodnik wronieckiego klubu Łukasz Majchrzak zdobył bramkę, która dała zespołowi Błękitnych prowadzenie.
Po tym golu zawodnicy z Wronek nabrali wiatru w żagle i to oni kierowali grą do końca pierwszej połowy.
Na drugą połowę spotkania, gospodarze wyszli nieskoncentrowani, co przełożyło się na wynik już w 47. minucie, gdy bramkę wyrównującą zdobył Rydlewski.
Lechia wykorzystywała rozkojarzenie wronieckich piłkarzy i w 67. minucie bramkę dla przyjezdnych zdobył Filiusz. Dopiero po drugim ciosie zadanym przez zawodników Lechii, Błękitni zaczęli grać jak w pierwszej połowie.
Kibice czekali zaledwie kilka minut, aby bramkarz przyjezdnych musiał wyciągać piłkę z siatki, stało się to za sprawą strzału Macieja Stachowiaka. Po tym golu, zawodnicy Błękitnych mieli wiele szans, żeby zakończyć ten mecz w regulaminowym czasie gry, lecz tego dnia szczęście im nie sprzyjało.
Regulaminowe 90. Minut gry zakończyło się remisem 2:2, więc mecz musiał rozstrzygnąć się w rzutach karnych.
W tej loterii, gorsi okazali się zawodnicy z Wronek, którzy strzelili tylko jeden rzut karny.
Końcowy wynik rzutów karnych
Błękitni 1 – 3 Lechia Kostrzyn
Kolejnym przeciwnikiem Lechii Kostrzyn będzie 3-cio ligowe GKS Dopiewo.
Najpopularniejszy portal informacyjny we Wronkach. Moje Wronki w jednym miejscu. Informacje z Miasta i Gminy Wronki. Codziennie nasz serwis jest odwiedzany przez tysiące osób z Wronek, Szamotuł, Sierakowa, Lubasza, Ostroroga, Wielenia, Obrzycka.