Kładka pogrążona w ciemnościach

Jak sprawić, żeby znikło parę milionów? Wystarczy ciemna noc i brak oświetlenia.

Ale od razu uspokajamy, kładka ma się dobrze i każdy, kto chciałby się nią przejść nie będzie miał problemu. Mamy prawie pełnię księżyca, więc światła jest wystarczająco dużo, aby bez problemu przeprawić się na drugą stronę.

Czy to awaria? A może zaplanowane prace techniczne?

Urząd Miasta zgłosił awarię oświetlenia do wykonawcy. Ten jak twierdzi doszło do awarii sterownika czujników zmierzchu. W ramach gwarancji wykonawca usunie awarię, czego możemy się spodziewać w najbliższych dniach. Marlena Hibner – Koza dla portalu mojeWronki.pl

kladka-bez-oswietlenia

kladka-w-ciemnosci