Koparka wjechała w auto – szukamy świadków

We wtorek na Stróżkach doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego oraz koparki. Tym pierwszym podróżowała kobieta z dwójką małych dzieci, a kierowca maszyny budowlanej zbiegł z miejsca zdarzenia.

Zgłosiła się do nas nasza Czytelniczka. Zrelacjonowała nam przebieg zderzenia jej pojazdu z koparko-ładowarką. Kierowca maszyny budowlanej zbiegł z miejsca zdarzenia. Zdenerwowana kobieta, obawiając się o zdrowie jej 3-letniego i 10-miesięcznego dziecka, pozostała na miejscu zdarzenia.




Jechała ze mną dwójka małych dzieci. Zdarzenie miało miejsce na Stróżkach, przy starej szkole. Na skrzyżowani, jak się jedzie na przejazd kolejowy na Stróżkach. Jadąc w kierunku Szamotuł wjechała we mnie koparko-ładowarka i mam całe auto rozwalone. Moje dzieci są cały czas przerażone.relacjonuje Pani Sylwia

Sprawa została zgłoszona na policję. Nasza czytelniczka poszukuje jakichkolwiek świadków lub osób posiadających informacje na temat koparko-ładowarki o kolorze pomarańczowym. Z relacji Pani Sylwii wynika, że kierowca maszyny budowlanej oddalił się w kierunku przejazdu kolejowego na Stróżkach.

Osoby, posiadające informacje na temat zdarzenia, prosimy o kontakt z wronieckim Komisariatem Policji lub naszą redakcją.