Chyba zbyt słabo topiliśmy marzannę

Niektórzy mówią, że sam Tomasz Zubilewicz był u niego na praktykach meteorologicznych. My wiemy, że nazywa się Hubert Sierszulski i dba o świadomość pogodową naszych Czytelników. Jakie wieści ma dla nas tym razem?

Tak jak już wspominaliśmy pogoda w ostatnich dniach jest iście jesienna. Nasza redakcja zastanawia się, czy powinniśmy zatopić jeszcze jedną marzannę. Zimno, wietrznie, z przymrozkami, jakby zima nie zrozumiała naszego przekazu. Niestety prognoza na nadchodzące dni nie wróży nam nic dobrego, a wręcz przeciwnie, w ruch mogą nawet pójść skrobaczki do szyb.




Jutrzejszy poranek przywita nas przelotnymi opadami śniegu z deszczem, w późniejszej części dnia będzie padał deszcz, natomiast wieczorem znów opad mieszany. W nocy z wtorku na środę nastąpi spadek temperatury nawet do 0°C, ale jego kulminacja nastąpi między środą a czwartkiem, co w efekcie może sprawić nam czwartkowym porankiem niespodziankę w postaci -3°C na termometrach. Prędkość wiatru w tych dniach może osiągnąć nawet 55 km/h

Wszystkim Czytelnikom, zarówno tym zmotoryzowanym jak i nie, życzymy oczywiście samych ciepłych dni i przyjemnej drogi do pracy.