Sękowo. Strażacy walczyli z pożarem domu

Piętnaście zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem budynku mieszkalnego w miejscowości Sękowo w gminie Duszniki. Do akcji zaangażowano również wroniecką jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej.

Pożar wybuchł około godziny 16:30 i błyskawicznie rozprzestrzenił się na cały budynek. Miejscowa jednostka straży pożarnej, która mieści się w sąsiedztwie spalonego mieszkania nie była w stanie zapanować nad żywiołem. Cztery rodziny, mieszkające w budynku, zdołały się ewakuować, część z nich na własną rękę próbowała ratować dobytek. Parę osób przypłaciło to zdrowiem i po dojeździe kolejnych zastępów ratowników niezbędne okazało się udzielenie pomocy mieszkańcom, do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego.

Ogień zagrażał sąsiednim budynkom, aby zwalczyć zarzewie, na miejsce akcji ściągnięto zastępy z pobliskich gmin, a nawet powiatów. W tym strażaków z Wronek, Tarnowa Podgórnego, a nawet Buku. Według relacji  świadków dym można było dostrzec z Nowej Wsi.

Płomienie doszczętnie strawiły dach oraz poddasze łączonego budynku mieszkalnego. Po zgaszeniu pożaru, strażacy przystąpili do wynoszenia dobytku, którego nie dosięgnął ogień. Cztery rodziny zostały bez dachu nad głową. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Na pogorzelisku działa jeszcze miejscowa jednostka straży pożarnej.

W pomoc błyskawicznie zaangażowała się dusznicka sekcja kiboli Lecha Poznań. Duszniccy Kibole przeprowadzają zbiórkę na rzecz pogorzelców. Chętnych do udzielenia pomocy rodzinom z Sękowa odsyłamy na Facebooka sympatyków Lecha Poznań.

fot. OSP Sękowo / materiały nadesłane / własne