Czy Warta da się zatopić?

Po rudzie jesiennej przyszedł czas na analizę funkcjonowania klubu. Po fatalnej rudzie jesiennej w wykonaniu zawodników „Nojbryka” przyszedł czas na spokojną analizę tego co wydarzyło się na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy i podjęciu działań.

Na zebraniu pojawili się zawodnicy, sztab oraz przedstawiciele klubu. Frekwencja nie była zadowalająca lecz nie było na co czekać tylko zacząć spotkanie i przejść do szczegółów.

Swoją przemową zebranie otworzył Tomasz Tyrchan który ogłosił wszystkim iż do sztabu jako trener wraca „stary” nowy trener Marek Malicki, następnie głos został oddany w jego ręce. Wszyscy zebrani dobrze znają trenera Malickiego aczkolwiek aby formalności stało się zadość przedstawił się wszystkim zebranym po czym przystąpił do szczegółów zarazem ubolewając, że widzi tylko nieliczną część zawodników naszego klubu.

Pierwszą część wystąpienia Malicki poświęcił taktyce którą również można określić mianem nowej „starej” która trener stosował dobre 2 lata temu broniąc Wartę przed spadkiem. Po omówieniu szczegółów taktycznych trener przeszedł do tematu zaangażowania i podejścia naszych zawodników do meczu. Głównym problemem według Malickiego w Warcie jest brak konkurencji na poszczególnych pozycjach wśród zawodników, brak zaangażowania oraz brak woli walki. Trener wyznał iż z tego co widział może śmiało powiedzieć że zawodnikom nie brakuje umiejętności i mogą wygrać z każdą drużyna w naszej lidze ale muszą popracować nad swoją siłą fizyczną i psychiką oraz opracować kilka nowych schematów gry.

Nad tym pierwszym aspektem jakim jest siła „Warciarze” ostro popracują zimą podkreślał trener, który w swoich wypowiedziach zaznaczył iż treningi rozpoczniemy od 19 stycznia. Będą to treningi biegowe i siłowe, w pierwszych tygodniach po jednym treningu w tygodniu, a w kolejnych, aż nawet do trzech treningów w tygodniu. 19.01.2013r zawodnicy będą mieli mierzone czasy w poszczególnych konkurencjach biegowych po to aby mogli na koniec sezonu przygotowawczego zobaczyć ile zdołali poprawić swoim zaangażowaniem i ciężką pracą na treningach.

Trener zaznaczył, że od tego zebrania to on rządzi w szatni i nie będzie akceptował zdyscyplinowanego podejścia do treningów oraz meczy. Następnym punktem rozmów były sparingi. Drużyna z Wartosławia ma rozegrać ich co najmniej sześć ponieważ trener chce aby zespół popracował nad zgraniem i kilkoma podstawowymi schematami gry. Nie znamy wszystkich sparingpartnerów ale najprawdopodobniej niektórymi z nich będą drużyny takie jak: Czarni Wróblewo, KS Gaj Wielki, LZS Orzeł Pęckowo który zadeklarował chęć gry z nami już jesienią, pozostali rywale są jeszcze nieznani. Na koniec wystąpienia Marek Malicki zadeklarował chęć, a wręcz podkreślił iż bardzo zależy mu na utrzymaniu Warty w A-klasowych rozgrywkach oraz prosił wszystkie osoby związane z klubem o pomoc w ściągnięciu do klubu kilku nowych zawodników którzy wnieśli by do zespołu więcej świeżości oraz wymogli by na pozostałych zawodnikach ciężką prace na treningach aby wywalczyć sobie pierwszy skład.

Na koniec zebrania rozległa się wielka dyskusja na temat spraw finansowych oraz potencjalnych wzmocnień. Poruszona została również kwestia pozyskania sponsora aby klub mógł funkcjonować na przyzwoitym poziomie. Omówione zostały wydatki związane z funkcjonowaniem klubu za ostatni rok. Po burzliwych dyskusjach na te tematy zebranie dobiegło końca.

Podsumowując. Najważniejszą sprawa jest powrót na ławkę trenerską Marka Malickiego, który będzie musiał zadać sobie wiele trudu aby utrzymać Warte w A-klasie, do bezpiecznej pozycji w lidze tracimy 7 pkt. Wiadomości dotyczące treningów, sparingów oraz innych ważnych spraw dla funkcjonowania klubu ukazywać będą się systematycznie na stronie! Wszyscy zawodnicy muszą być obecni na treningach to jest podstawowy warunek trenera, usprawiedliwieni są tylko i wyłącznie Ci którzy są w pracy bądź też mają jakieś ważne sprawy osobiste do załatwienie.

Tekst – Mikołaj Malicki, www.wartawartoslaw.futbolowo.pl